Od jednego z czytelników otrzymałem dość interesujące nagranie, na którym dostrzec można kilka NOL-i, utrzymujących się w formacji, oraz wykazujących tendencję do zmiany barwy.
Jest to jedna z lepszych rejestracji w ostatnich latach z terenu Polski, nie pozostawiająca złudzeń, że mamy do czynienia z prawdziwym UFO.
Film został wykonany w roku 2012 w miejscowości Jastrzębie Zdrój przez przypadkowego świadka, obserwującego wcześniej wysoko lecącego ptaka. Jak wspomniał, w trakcie tej obserwacji, niespodziewanie jego oczom ukazały się dziwnie wyglądające obiekty o kształcie kulistym.
"Na nagraniu dwa białe obiekty zdają się pozostawać w jednej formacji, czerwone z kolei znajdują się w ruchu pokonując nawet spore odległości w krótkim czasie"
"Istnieje możliwość ze obiekty zmieniały kolory, ponieważ na samym początku, brat obserwując je przez lornetkę mówi o tylko jednym czerwonym obiekcie. Na nagraniu chwile później, gdy wszystkie cztery widać razem, da sie zauważyć ze dwa górne maja kolor bialy, dwa dolne podchodzący pod czerwony (wyblakła czerwień na nagraniu może jest z winy aparatu). "
Ten fakt świadczy ewidentnie o tym, że nie zostały sfilmowane balony meteo, które raz, że nie zmieniają koloru, a dwa - nigdy nie pojawiają się w takich ilościach. Na początku widać wyraźnie cztery obiekty w kolorze białym, natomiast nieco pózniej, co łatwo zauważyć, jeden z nich jest już czerwony.
Ten fakt świadczy ewidentnie o tym, że nie zostały sfilmowane balony meteo, które raz, że nie zmieniają koloru, a dwa - nigdy nie pojawiają się w takich ilościach. Na początku widać wyraźnie cztery obiekty w kolorze białym, natomiast nieco pózniej, co łatwo zauważyć, jeden z nich jest już czerwony.
Z kolei w końcowej fazie nagrania, gdy czerwony obiekt porusza się obok dwóch białych - da sie zauważyć ze biały obiekt znajdujący się po prawej stronie - zdaje się także różowieć (nie jest to już ten sam kolor co białego obiektu po lewej stronie)."
"Brat interesuje się lotnictwem od kilkunastu lat - to jego hobby. Potrafi ocenić "na oko" wysokość na której mniej więcej latają samoloty. Używa także programu do monitorowania ich przelotów: www.flightradar24.com gdzie jest podana wysokość na której przelatują nad naszym miastem. Dzięki temu można nauczyć się rozpoznawać wysokości na których one latają.
Brat ocenia wysokość na której znajdowały się te obiekty, nawet na większą niż ta na której najczęściej latają samoloty pasażerskie. Ocenia że obiekty mogły być na wysokości między 10 a 30 km.
Jak już było mówione, w ostatniej fazie ostatni z obiektów został zasłonięty przez chmurę.
Nagranie zostało wykonane aparatem Samsung WB 5500 z maksymalnym Zoom 35x - na którym też te obiekty zostały momentami sfilmowane."
"Jest jeszcze jedna sprawa związana z nagraniem, ale z góry zaznaczam że nie wiem czy to tylko wrażenie, czy rzeczywisty fakt (odpowiedź może będzie możliwa przy dokładniejszej analizie filmu).
Chodzi o to że w pewnej chwili nagrania jakby widać to, że kulisty czerwony obiekt ma inny kształt - bardziej przypominający spłaszczoną kulę lub elipsę. Jeśli ten kształt byłby wywołany ruchem kamery - to i obiekt po lewej powinien być podobnie "rozmazany" - ale nie jest"
Kadr ukazujący domniemaną zmianę kształtu jednej z kul |
Niewątpliwie mamy do czynienia z bardzo ciekawym filmem, przypominającym niektóre nagrania z Meksyku, z tą różnicą, że tutaj wiarygodność jest większa z uwagi na aspekt zmiany koloru jednego z obiektów, o czym wspomniano wyżej. Być może, gdyby nagranie zostało zrealizowane nie za pomocą telefonu, a dobrej jakości kamerą, można by było pokusić się o obróbkę graficzną obiektów, lecz mimo wszystko z samego nagrania wideo możemy wysnuć wniosek, że prawdopodobnie nie były to balony ani nic konwencjonalnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz