Ciemnota i ignorancja czai się za każdym rogiem

W ostatni czwartek obchodziliśmy tzw. światowy dzień UFO. Z tej okazji wiele mediów, rok rocznie wspomina o tymże dniu i o UFO w ogóle. Niestety, czasem pytania na ten temat są kierowane pod zupełnie zły adres, o czym przekonać się tym razem mogli czytelnicy gazetki "Metro", rozdawanej właśnie w tytułowym środku transportu.

"Specjalistami" okazali się być tym razem (i nie tylko tym) p.Karol Wójcicki oraz p.Jerzy Rafalski z Centrum Nauki Kopernik. O ile astronom Jerzy Rafalski wykazał zdrowy sceptycyzm, o tyle tzw. popularyzator nauki (o zgrozo) Karol Wójcicki tradycyjnie już zadrwił z nauki i udowodnił po raz kolejny w jakich odmętach ignoranctwa tkwi.

I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie ostatnie zdanie, świadczące o kompletnym braku wiedzy na temat skomplikowanego zjawiska jakim jest UFO. Wszystko, co pan Karol wie na ten temat, zaczerpnięte jest z mediów głównego nurtu, a więc kotła pełnego bzdur i manipulacji. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że tę codzienną gazetę czyta masa ludzi, również ze zjawiskiem nie obeznanym, łykającym niczym pelikany farmazony rodem z głowy pana Wójcickiego.