I ja kilkakrotnie znalazłem się w takiej sytuacji, zaś ostatni tego rodzaju przypadek dotyczy filmu, jaki wykonałem na pokazach lotniczych w Radomiu.
Prezentuję nagranie, ponieważ wydaje mi się dosyć interesujące, a nie potrafię niestety jednoznacznie ocenić obiektu widocznego w kadrze, pomimo, że wielokrotnie na pokazach sfilmowałem różnego rodzaju pyłki zarówno na mniejszych jak i większych wysokościach.
Być może ktoś z czytelników uwiecznił kiedyś coś wizualnie zbliżonego i podzieli się swoją opinią, a jeszcze lepiej nagraniem?
Samolot był na dość niskim pułapie 100 do 300 metrów nad ziemią (niestety nie pamiętam dokładnie jaka była ta obowiązująca wysokość minimalna), omawiany obiekt z kolei musiał znajdować się wyżej od niego, co widać dobrze, gdy przelatuje za samolotem.
Jak już wspomniałem, nigdy wcześniej żaden ze sfilmowanych czy sfotografowanych puchów czy to pod słońce czy zgodnie z kierunkiem padania jego promieni, nie prezentował się w taki sposób. Co ciekawe dopiero odtworzenie nagrania na ekranie telewizora z funkcją hd dało pełny obraz obiektu, który wręcz jarzył się w sposób dla pyłków niecodzienny.
W grę wchodzi jeszcze motyl o jasnej barwie skrzydeł, lecz po zbliżeniu wydaje się to wątpliwe ze względu na rozmiar jak i momentami stopień jasności.
Oczywiście ocenę pozostawiam Państwu niczego nie narzucając, a traktując to póki co jako ciekawostkę.
Jeżeli posiadają Państwo niecodzienne fotografie bądz nagrania wideo proszę przysyłać je do mnie na adres desertfrog89@wp.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz