piątek, 24 sierpnia 2012

Ciekawostka meteorologiczna czy UFO?

Chciałbym przedstawić dość zagadkowe dla mnie zdjęcie, które wykonałem stosunkowo niedawno bo 24 lipca.
Tego dnia wybrałem się w okolice lotniska na Okęciu, gdzie miałem zamiar zwyczajnie pofotografować startujące samoloty.

Warunki atmosferyczne były dość dobre, na niebie wisiały jedynie gdzieniegdzie chmury typu Cirrus, temp zaś wynosiła ok 25 stopni.

Zawsze gdy moim celem jest uchwycenie UFO, wykonuję serie zdjęć, dzięki czemu pózniej można sprawdzić czy coś co pojawiło się na jednej fotce, widnieje także na następnej i poprzedniej.
Poza tym niewidoczne gołym okiem obiekty typu NOL bardzo często poruszają się z dużą prędkością, więc fotografując z krótkim czasem naświetlania rzędu 1/1000s wzwyż jesteśmy w stanie takie rzeczy sfotografować, a robienie serii zdjęć te szanse zwiększa.

W tym przypadku jednak nie nosiłem się z takim zamiarem i gdy zobaczyłem startujący samolot typu Embraer, wycelowałem i zrobiłem jedno zdjęcie.


Zdjęcie zostało wykonane z czasem naświetlania 1/400s , ogniskową 105mm czyli maksymalną w moim obiektywie, przysłona 5.6 oraz ISO 160

Oryginał zdjęcia w linku poniżej
Na tle jasnej chmury wyraznie wyróżniają się dwa jaśniejsze elementy, które leżą w tej samej linii i co ciekawe są identyczne kształtem.


Po poprawieniu kontrastu widać lepiej, że wzdłuż podstawy tych jasnych "elementów" przebiega tak samo jasna linia zdająca się łączyć oba elementy.

Wykonałem już sporo zdjęć przedstawiających chmury, jednak nigdy nie udało mi się natrafić na cokolwiek podobnego.
Rozmawiając ze znajomym, zajmującym się meteorologią, ten wyraził równe zdumienie jak ja i przyznał, że nie wie jak to wytłumaczyć.
Dopuszczam kilka "przyziemnych" możliwości, ale najbardziej prawdopodobnym wydaje mi się wersja chmury, która być może w tych dwóch miejscach w jakiś nieznany mi sposób skupiła się i stworzyło się coś takiego?
Jednak bardzo zastanawia mnie regularny kształt obu punktów, troszkę zdający się być zbyt regularny jak na takie spontaniczne zjawiska występujące w naturze.

Jest jeszcze druga opcja, jednak wg mnie mniej prawdopodobna, a mianowicie resztki smugi kondensacyjnej.
Czasem taka smuga pozostaje długo widoczna w postaci kłębów ciągnących się przez kilkaset metrów bądz nawet kilku kilometrów.
Jednak te dwa jasne punkty wydają się być na wysokości lub poniżej chmury Cirrus będącej w ich tle, ta natomiast znajdowała się na dość niskim pułapie- niższym niż wysokość przelotowa pasażerskich samolotów.
Wydaje mi się, że smuga kond. nie opadłaby do tak niskiego pułapu, pomijając już fakt, iż z reguły znikają one dość szybko, oczywiście zależnie od warunków atmosferycznych jakie panują na danej wysokości.

Istnieje także ostatnia możliwość- przelot UFO prawdopodobnie ruchem skokowym, na co wskazywałoby to, że są dwa identyczne punkty- kiedy obiekt przemieszcza się skokowo, wówczas może zarejestrować się nie jako jeden, a dwa obiekty o takim samym wyglądzie.
W najbliższym czasie przedstawię podobne materiały, przedstawiające z dużym prawdopodobieństwem przemieszczające się skokowo UFO.
Tu chciałbym zwrócić się z apelem do czytających tego posta- jeśli ktokolwiek ma jakieś przypuszczenia co do tego "zjawiska", to prosiłbym o wyrażenie swoich opinii czy to w komentarzu czy poprzez maila.


2 komentarze:

  1. Witam. Wg mnie to pozostałości po smudze kondensacyjnej pozostawionej przez jakiś samolot. Nie mam co do tego wątpliwości. To, że kształt tych obiektów jest podobny nie świadczy o ich niezwykłości. Mam liczne zdjęcia takich smug.
    Pozdrawiam Marek Marcinkowski

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj, w takim razie podeslij mi na maila podobne zdjęciem chetnie zobacze.
    Biorę pod uwagę taką ewentualność jednak wydaje mi się to mało prawdopodobne.
    Czekam na fotki ;)

    OdpowiedzUsuń